Ukraińska tenisistka skradła show na Wimbledonie. Cały świat mówi o jej stroju

Choć Marta Kostiuk zakończyła Wimbledon 2025 już po pierwszym meczu, to jej zachwycający strój od Wilsona skradł całe show i rozgrzał światowe media. Ukrainka pokazała, że nawet przy surowych zasadach w Londynie można wyglądać oszałamiająco i zadać szyku na korcie.
Choć Marta Kostiuk udział w wielkoszlemowym Wimbledonie zakończyła już po pierwszym meczu, wywołała największe modowe poruszenie turnieju. Rozstawiona z numerem 26 Ukrainka przegrała w trzysetowej batalii z kwalifikantką ze Słowenii, Veroniką Erjavec, jednak to nie sportowy wynik stał się tematem dnia. Oczy całego tenisowego (i modowego!) świata zwróciły się ku jej oszałamiającej stylizacji. Bo nawet tam, gdzie obowiązują jedne z najbardziej rygorystycznych zasad ubioru w świecie sportu, Marta Kostiuk potrafi wyróżnić się i zadać szyku.
Wimbledon 2025: biała sukienka Marty Kostiuk – stylowa rewolucja w świecie surowego dress code’uWimbledon słynie nie tylko z idealnie przyciętej co do milimetra trawy, ale i z wyjątkowo surowych zasad dotyczących stroju. Zawodniczki i zawodnicy od dekad zobowiązani są do przestrzegania reguły „strictly all white” – co oznacza, że strój na korcie musi być biały niemal w stu procentach bez odstępstw, bez kolorowych akcentów czy wyrazistych wzorów. Tym trudniej zabłysnąć na tle innych. A jednak Kostyuk udało się to w sposób, który zachwycił świat mody. Jej biały strój od Wilson był prawdziwym majstersztykiem subtelnej elegancji: zwiewna plisowana spódniczka, wycięcia po bokach i na plecach, a do tego efektowne, krzyżujące się paski.

Całość zwieńczyła delikatna falbanka, która dodała romantyzmu i lekkości. Stylizacja idealnie wpisała się w zasady turnieju, a jednocześnie emanowała świeżością i kobiecością.

Marta Kostiuk od lat współtworzy z marką Wilson stroje, które nie tylko spełniają sportowe wymagania, ale też wyznaczają nowe standardy tenisowej mody. Rok temu tenisistka olśniła Wimbledon sukienką inspirowaną swoją suknią ślubną – mini z siateczką i głębokim dekoltem. Kreacja została uznana za najpiękniejszy strój turnieju.
Jak sama podkreśla, najważniejsze jest dla niej, by strój był wygodny i pozwalał na pełną swobodę ruchów. Ale Marta nie rezygnuje przy tym z wyrazistego stylu. Jej ulubione fasony? Sukienki, które podkreślają sylwetkę, są kobiece, ale nigdy nie tracą sportowego charakteru. W projektach Wilsona, tworzonych we współpracy z Joelle Michaeloff, znajdziemy mistrzowskie wyważenie między tradycją a nowoczesnością, między prostotą a fantazyjnymi detalami. Kostyuk doskonale wie, jak ważny jest wygląd.
- Styl wpływa na moją grę i nastrój - mówi, cytowana przez InStyle.
I to widać w każdym jej występie.
well.pl