Będzie aż 6 nowych dni wolnych od pracy? Wszystko zależy od decyzji prezydenta

Majówka z rozpędem, Zaduszki z oddechem i Sylwester na luzie? To możliwe. Do Kancelarii Prezydenta RP trafiły właśnie petycje, które mogą zmienić nasz kalendarz pracy — i odpoczynku. Ale czy naprawdę czeka nas więcej wolnego?

Już za chwilę Boże Ciało – święto uwielbiane przez fanów długich weekendów. Tradycyjnie wypada w czwartek, co prowokuje do "kombinowanego" urlopu w piątek. Wielu pracowników i uczniów sięga wtedy po wolne, nieoficjalnie przedłużając sobie czas odpoczynku. Teraz jest szansa, że ten zwyczaj może stać się oficjalny.

Do Kancelarii Prezydenta wpłynęły dwie petycje, których autor postuluje, by dopisać aż sześć dodatkowych dni do listy świąt wolnych od pracy. Wśród nich właśnie piątek po Bożym Ciele, ale też Wielki Czwartek i Piątek, 2 maja, 2 listopada i 31 grudnia. Argument? Skoro szkoły i komunikacja miejska już działają wtedy na "trybie świątecznym", to czemu nie my wszyscy?

6 nowych dni wolnych od pracy?

Petycja nie ogranicza się jednak tylko do konkretnych dat. Jej autor proponuje również, by w przypadku ogłoszenia Dnia Żałoby Narodowej lub Samorządowej, dzień ten automatycznie stawał się dniem wolnym od pracy. Choć brzmi to logicznie, rzeczywistość legislacyjna nie jest taka szybka.

Jak podaje portal fakt.pl, zgodnie z procedurą, prezydent może podjąć inicjatywę ustawodawczą, ale nie musi. Częściej kieruje petycje dalej – do właściwych ministerstw. Co więcej, z racji zbliżającej się zmiany głowy państwa, sprawa może trafić na biurko dopiero Karola Nawrockiego, który obejmie urząd 6 sierpnia.

Czy zatem Sylwestra spędzimy już w tym roku bez stresu o pracę? Czy Dzień Zaduszny stanie się momentem na refleksję, a nie kolejnym dniem w biegu? Wszystko w rękach decydentów. Ale jedno jest pewne – temat zyskał drugie życie. A my, Polacy, jak nikt inny, potrafimy docenić dobrze zaplanowany długi weekend.