"Trwały kapitał - od Brukseli po Kiszyniów" - Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podsumowuje polską prezydencję w Radzie UE

Rozbudowany program kulturalny, koordynowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, od początku zakładał wielopoziomowe podejście do prezydencji. W ciągu sześciu miesięcy Polska udowodniła, że strategia oparta na kulturze to nie ozdobnik, lecz konkretne narzędzie międzynarodowego wpływu, zrozumienia i jednoczenia społeczeństw Europy.
Bilans? Ponad 550 wydarzeń, blisko 500 tys. uczestników, 3000 artystów i zainicjowanie długofalowych procesów, które zdefiniują kulturową politykę Unii Europejskiej w nadchodzących latach.
- Zainspirowaliśmy debatę o sytuacji młodych twórców w Europie, rozpoczęliśmy prace nad „Kompasem kultury”, poruszyliśmy kluczowe tematy związane z technologią, prawami autorskimi i bezpieczeństwem kultury. Nasze działania zyskały uznanie wszystkich państw członkowskich, ponieważ mówiliśmy głosem wspólnoty i potrafiliśmy szukać porozumienia tam, gdzie dotąd go brakowało – mówiła Hanna Wróblewska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
– Dziś podsumowujemy polską prezydencję w Radzie Unii Europejskiej, ale jej efekty się nie kończą. To trwały wkład Polski w kształtowanie kulturowej tożsamości Europy. Jestem przekonana, że Dania, przejmując teraz przewodnictwo, będzie kontynuować to, co wspólnie rozpoczęliśmy. Wierzę, że wartości i kierunki wyznaczone w czasie polskiej prezydencji znajdą swoje miejsce także w ich programie i dalszych działaniach Unii – dodała.
Już w grudniu 2024 roku Polska z rozmachem ogłosiła, że jej prezydencja będzie oparta na trzech wartościach: młodość, solidarność, bezpieczeństwo. Jak zaznaczyła ministra Hanna Wróblewska, działania prowadzone były równolegle na trzech poziomach, a każdy z nich przyniósł konkretne rezultaty i budował trwałe efekty.

Polska prezydencja stała się przestrzenią do podjęcia tematów dotąd zaniedbanych. Szczególną uwagę poświęcono sytuacji młodych twórczyń i twórców. W tym celu Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zleciło przygotowanie kompleksowej analizy ich warunków pracy i pozycji zawodowej w 27 krajach Unii Europejskiej. Badanie, przeprowadzone przez prof. Marka Krajewskiego, ujawniło znaczące nierówności i braki w systemowym wsparciu młodych artystów oraz jednocześnie wskazało dobre praktyki poszczególnych krajów członkowskich, które można upowszechniać w całej Europie.
Wokół tego tematu resort kultury zorganizował pierwszą ogólnoeuropejską konferencję „Młode artystki i młodzi artyści – wyzwania i rzeczywistość”, która stała się przestrzenią wspólnej refleksji decydentów i przedstawicieli młodego pokolenia nad ich realnymi potrzebami i problemami.
- Efektem naszych działań było przyjęcie konkluzji Rady UE, które po raz pierwszy tak wyraźnie zwracają uwagę na zdrowie psychiczne twórców oraz potrzebę poprawy zabezpieczenia socjalnego. Opowiedzieliśmy się także za wzmacnianiem edukacji artystycznej i rozwojem programów stypendialnych, a także za zwiększeniem udziału młodych twórców w programie Kreatywna Europa. To konkretne zapisy, które mają szansę realnie zmienić sytuację setek tysięcy młodych ludzi w Europie pracujących w sektorze kultury. Cieszę się, że udało się osiągnąć w tej sprawie pełne porozumienie wszystkich państw członkowskich i że Polska była inicjatorem tych postulatów – podkreśliła Hanna Wróblewska.

Polska odegrała aktywną rolę w europejskiej debacie o kulturze jako inicjator i lider. Dzięki intensywnej pracy polskiej administracji na forum Rady UE udało się rozpocząć prace nad „Kompasem kultury”, czyli dokumentem strategicznym dla całej Unii Europejskiej. W kolejnych latach ma on wyznaczyć wspólne cele w takich obszarach jak cyfryzacja, mobilność, zrównoważony rozwój sektora kultury czy inkluzywność. Kompas ma stanowić także fundament dla prac nad przyszłym budżetem UE (na lata 2028-2034), wyznaczając priorytety dla programów takich jak Kreatywna Europa. Dzięki temu europejska polityka kulturalna będzie mogła liczyć na jeszcze bardziej ukierunkowane i stabilne wsparcie budżetowe.

Pod kierownictwem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Hanny Wróblewskiej, Polska przestała być biernym uczestnikiem europejskiego dialogu kulturalnego. Stała się jego liderem i inicjatorem. W ostatnich miesiącach zainicjowano międzynarodową debatę o wyzwaniach technologicznych w kontekście prawa autorskiego, dezinformacji i kompetencji cyfrowych – nie jako temat przyszłości, ale kluczowy wymiar bezpieczeństwa kultury tu i teraz.
Konferencja „Wpływ Sztucznej Inteligencji (AI) na prawo autorskie oraz sektory medialny i kreatywne” przyciągnęła do Łodzi setki ekspertów i praktyków pracy ze sztuczną inteligencją w sektorach kreatywnych.
Podsumowaniem miesięcy konsultacji z państwami UE było przyjęcie konkluzji Rady UE zalecających Komisji Europejskiej ewaluację dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych, ze szczególnych uwzględnieniem ochrony małoletnich, rewizji obowiązków big-techów, a także zwiększeniu równej konkurencji na rynku medialnym, walki z dezinformacją i wspieraniu treści o wartościach społecznych, w tym edukacji medialnej.
- Na zakończenie polskiej prezydencji opublikowaliśmy Stocktaking paper. To dokument, który powstał we współpracy z państwami UE i stanowi pierwszą tak kompleksową analizę barier w licencjonowaniu treści dla sztucznej inteligencji i platform cyfrowych, a także problemów związanych z wynagradzaniem twórców w tym kontekście. Jest to bardzo ważna praca, która posłuży do aktualizacji dyrektywy DSM (Digital Single Market). Dzięki temu dokumentowi mamy wreszcie zdiagnozowane realne przeszkody i potrzeby sektora kreatywnego w Europie w dobie AI. To praca, która pozwoli przygotować lepsze, bardziej sprawiedliwe przepisy, zabezpieczające interesy twórców i dające jasne reguły gry dla technologii – podsumowała Marta Cienkowska.

Za przygotowanie i realizację zagranicznego programu kulturalnego odpowiedzialny był Instytut Adama Mickiewicza. Jak podkreśliła jego wicedyrektorka, Olga Brzezińska, działania te nie ograniczały się do promocji, ale były realnym narzędziem wzmacniania pozycji Polski w Europie:
- Kapitałem, który wynosimy z tych działań, jest trwała obecność polskiej sztuki na międzynarodowych scenach — od Brukseli po Kiszyniów.
W ponad 30 państwach Europy odbyło się ponad 200 wydarzeń z udziałem ponad 1200 polskich artystek i artystów.
- To właśnie dzięki tym działaniom polska młoda scena artystyczna zyskała nowy poziom rozpoznawalności. W efekcie wyznaczyło to trwały kierunek zainteresowania młodszym pokoleniem ze strony kuratorów, kolekcjonerów i instytucji w całej Europie - kontynuowała Olga Brzezińska.
Zagraniczny program kulturalny był także rezultatem ścisłej współpracy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Instytutu Adama Mickiewicza z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów oraz Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Dzięki temu udało się zaprosić do Polski artystów z krajów dotkniętych wojną, tworząc dla nich bezpieczną przestrzeń pracy i wymiany doświadczeń. W ten sposób Polska budowała wizerunek państwa otwartego na dialog, odpowiedzialnego i aktywnie reagującego na globalne wyzwania.
- Kiedy rozpoczynaliśmy zagraniczny program kulturalny polskiej prezydencji, zadaliśmy sobie pytanie: czy kultura naprawdę może łączyć? Dziś, po sześciu intensywnych miesiącach, setkach wydarzeń i dziesiątkach inspirujących współprac, wiemy, że może i rzeczywiście łączy. Tak jak głosi hasło naszego programu: „Culture Sparks Unity” – to właśnie kultura daje iskrę, która rozpala serca i umysły, by być razem i budować wspólnotę – powiedziała Olga Brzezińska, wicedyrektorka Instytutu Adama Mickiewicza.

Trzeci poziom programu prezydencji koordynowało Narodowe Centrum Kultury. Robert Piaskowski, dyrektor instytucji, wskazał, że największą wartością tego programu była jego decentralizacja. Wydarzenia prezydencji odbywały się nie tylko w Warszawie, ale w niemal każdym zakątku Polski.
- Krajowy i zagraniczny program kulturalny dopełniały się wzajemnie. Wiele projektów powstawało w dialogu z innymi organizacjami i instytucjami, aby wspólnie mówić wieloma głosami – nie jako ciąg odrębnych wydarzeń, ale jako spójna narracja, która nadaje nowoczesny wymiar polityce kulturalnej.
Hasła takie jak: solidarność, wymiana międzykulturowa, wsparcie młodych artystów czy decentralizacja wybrzmiały szczególnie mocno podczas 250 wydarzeń zrealizowanych we współpracy z blisko 500 instytucjami: samorządowymi, narodowymi i pozarządowymi. Byliśmy obecni niemal w każdym zakątku kraju – od wielkich metropolii po małe ośrodki. A co najważniejsze – 95 procent tych wydarzeń było w pełni dostępnych dla wszystkich obywateli, budując wspólnotę poprzez kulturę – powiedział Robert Piaskowski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury.
W ramach krajowego programu kulturalnego zrealizowano w sumie aż 250 wydarzeń przy współpracy z miastami i organizacjami pozarządowymi. Na scenach w całym kraju zaprezentowało się 1100 artystów. Kulminacją programu były finałowe koncerty w pięciu miastach jednocześnie, które zgromadziły łącznie 50 tysięcy widzów na żywo oraz półmilionową widownię przed telewizorami. Dzięki tym licznym inicjatywom lokalnym program prezydencji dotarł do 28 milionów Polek i Polaków.

Dania przejmuje od Polski przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej i to właśnie ona będzie kontynuować wiele procesów zapoczątkowanych przez polską prezydencję w ramach tzw. trio prezydencyjnego (Polska – Dania – Cypr). Dania zapowiedziała, że w swoim programie położy szczególny nacisk na bezpieczeństwo i konkurencyjność Europy. Wiele wątków zapoczątkowanych przez Polskę, w tym związanych z bezpieczeństwem instytucji i dziedzictwa, a także z budowaniem odporności systemów pamięci w nowej erze cyfrowej, znajdzie swoje miejsce w dalszych dyskusjach i działaniach.
well.pl