Odwołano loty i pociągi z powodu ulewnych opadów w Barcelonie

W czwartek ulewne deszcze spowodowały odwołanie lub opóźnienie prawie 100 lotów na lotnisku El Prat w Barcelonie. Katalonia zmaga się z kolejnymi tegorocznymi ulewnymi opadami deszczu i powodziami w Hiszpanii.
Jak wynika z informacji udostępnionych przez hiszpańską firmę zarządzającą lotniskami Aena, ulewne deszcze i burzowe warunki w Barcelonie i Katalonii spowodowały odwołanie prawie 50 lotów i dziesiątki opóźnień na lotnisku Barcelona-El Prat.
Informacje o odlotach zamieszczone na stronie internetowej lotniska pokazują, że utrudnienia dotyczą zarówno lotów krajowych, jak i międzynarodowych.
Katalońska gazeta La Vanguardia informuje, że loty zostały odwołane „z powodu słabej widoczności i intensywności opadów”, a także zalegania wody na pasach startowych.
Odwołania lotów nastąpiły w momencie, gdy w całym regionie Katalonii obowiązuje pomarańczowy alert pogodowy od czwartku, z powodu opadów przekraczających 40 litrów na metr kwadratowy.
Prezydent Generalitat, Salvador Illa, zaapelował o zachowanie maksymalnej ostrożności w związku z „ulewnymi deszczami”, które nawiedziły Katalonię, i poradził mieszkańcom, aby stosowali się do zaleceń systemu ostrzegania o zagrożeniach cywilnych i unikali niepotrzebnych podróży.
Burza doprowadziła również do zawieszenia zajęć na katalońskich uniwersytetach i odwołania kilku połączeń kolejowych Rodalies.
Ogółem na lotnisku El Prat w Barcelonie odwołano 47 lotów, a 45 opóźniono z powodu obaw o bezpieczeństwo spowodowanych pogodą.
Sądząc po informacjach o odlotach zamieszczonych na stronie internetowej El Prat w czwartek w południe, zarówno loty krajowe, jak i międzynarodowe zostały odwołane.
Wśród odwołanych lotów znalazły się połączenia Vueling do Rzymu, Malagi, Manchesteru, Londynu i Palmy, a także kilka lotów Iberii, Transavii i TAP.
Niektóre loty są opóźnione, ale nadal planowane. Rozkład lotów na późne popołudnie wydaje się bardziej przejrzysty, z mniejszą liczbą odwołanych lotów.
Jak podaje Cadena Ser, linia kolejowa R15 w Barcelonie również została zamknięta z powodu zawalenia się muru.
To kolejny przypadek ulewnych deszczów w Hiszpanii tej jesieni. Ulewne deszcze odnotowano już w Sewilli, Alicante, na Balearach i w Walencji, rok po katastrofalnych powodziach, które pochłonęły życie ponad 200 osób w tej wschodniej prowincji.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby kontynuować czytanie
thelocal



