Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Wybrałem się na najlepszą na świecie podróż pociągiem podczas 90-minutowego wypadu z Wielkiej Brytanii – tak to podsumowują trzy słowa

Wybrałem się na najlepszą na świecie podróż pociągiem podczas 90-minutowego wypadu z Wielkiej Brytanii – tak to podsumowują trzy słowa

Kolej Flam w Norwegii

Kolej Flam w Norwegii (zdjęcie: Visit Bergen / Casper Steinsland – visitBergen.com)

Lśniące jeziora i szemrzące wodospady gwiżdżą za moim oknem. Za nimi wznoszą się potężne góry usiane topniejącym śniegiem. Jestem w trakcie jednej z najpiękniejszych podróży pociągiem na świecie, przemierzając dzicz, która wcale nie jest odległa. To zaledwie półtora godziny lotu z Wielkiej Brytanii.

Jestem na wycieczce Jet2 City Break do Bergen, bramy do jednych z najpiękniejszych norweskich fiordów. Królem z nich jest Sognefjord, rozciągający się i rozszczepiający na ponad 200 km w głąb lądu od morza, przez majestatyczne doliny wyrzeźbione przez starożytne lodowce.

Ten mitycznie piękny krajobraz znajduje się w odległości jednodniowej wycieczki od miasta, a wycieczka „Norwegia w skorupce orzecha” (od 181 funtów) oferuje szybką wycieczkę. Po dwugodzinnej podróży pociągiem do Myrdal wsiadamy do zabytkowej kolejki Flåm.

Niegdyś uznana przez Lonely Planet za najlepszą na świecie trasę kolejową, mija spektakularne krajobrazy, w tym wodospad Kjosfossen, który ma swój własny przystanek, pozwalając pasażerom podziwiać jego potężną siłę z bliska. Mijamy również Rjoandefossen w idealnym momencie, gdy słońce pada na jego rozpryski, tworząc idealną tęczę.

Wysiadamy w samym Flåm, malowniczo położonym na krańcu Aurlandsfjorden. Ta piękna odnoga Sognefjordu domaga się, by podziwiać ją z każdej strony, dlatego wsiadamy do minibusa i jedziemy na punkt widokowy Stegastein, wznoszący się 650 m nad wioską – to arcydzieło inżynierii niemal tak wspaniałe, jak widoki z dołu.

Następnie wracamy na pokład rejsu po fiordach. Przyroda jest częścią norweskiej tożsamości narodowej i jest starannie chroniona, a jej żywioły są wykorzystywane do produkcji większości energii elektrycznej w kraju z energii wodnej. Większość pojazdów, w tym nasz statek, jest teraz elektryczna.

Widok na góry i fiordy

Punkt widokowy Stegastein z widokiem na Aurlandsfjorden (zdjęcie: Jet2 City Breaks)

Rejs do Naerøyfjordu, najwęższej, najdzikszej i najsłynniejszej odnogi Sognefjordu, jest niezwykle spokojny i cichy. Po drodze mijamy między innymi wioskę Aurland, która podobno była inspiracją dla Disneya do Krainy Lodu. Podziwiam widoki z górnego pokładu, popijając zimne piwo, sunąc bezszelestnie, a jedynym dźwiękiem, który zakłóca spokój, jest szum norweskiej flagi statku łopoczącej na wietrze.

Po długim dniu cieszę się, że wracam do Bergen. Zatrzymuję się w Thon Hotel Orion, idealnie położonym w pobliżu malowniczej dzielnicy Bryggen, która wygląda jak pocztówka. Mój pokój ma widok na nabrzeże i wygodne łóżko, w które z radością się zapadam.

Obszar ten był niegdyś jednym z najważniejszych portów handlowych Europy, a dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji turystycznych Norwegii. Barwny nadbrzeżny pasaż sklepów i kawiarni pierwotnie służył jako biura i kwatery dla niemieckich kupców, którzy przybyli tu w XIII wieku i dominowali tu przez 400 lat. Najstarszy z pochylonych drewnianych budynków pochodzi z 1702 roku, choć to cud, że w ogóle cokolwiek przetrwało.

Pożary wielokrotnie obracały to miasto w ruinę na przestrzeni wieków – ale w rzeczywistości ten obszar został uratowany przez jeden z nich. Wykopaliska po ostatnim dużym pożarze w 1955 roku ujawniły artefakty pochodzące ze średniowiecza, obecnie wystawione w Muzeum Bryggens (wstęp 12 funtów). Przed tym odkryciem wielu domagało się zburzenia tego zaniedbanego obszaru. Zamiast tego został on wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Dziś to urokliwa mieszanina zabytkowych budynków i nowszych sąsiadów, zbudowanych w tradycyjnym stylu. Wąska uliczka prowadzi nas od głównej ulicy i, jak gdyby, cofamy się w czasie, do labiryntu drewnianych chodników i brukowanych dziedzińców, wzdłuż których stoją złotnicy, galerie i sklepy z pamiątkami. Z tyłu znajduje się Bryggen Tracteursted, najstarsza restauracja w Bergen.

Bergen

Widok na Aurlandsfjord z rejsu po fiordzie (zdjęcie: Megan Booth | Jet2 Holidays)

Kiedyś jadalnia dla lokalnych kupców, dziś nadal w stylu średniowiecznej tawerny, z drewnianymi stołami i futrzanymi krzesłami niepewnie osadzonymi na pochyłej kamiennej podłodze. Kiedy nasz gospodarz stawia mi piwo, instynktownie wyciągam rękę, żeby je złapać, na wypadek gdyby się stoczyło.

Następnie opowiada nam o duchu Hansie, rzekomo młodym praktykancie, który zbyt długo wisiał nad ogniem podczas rytuału dręczenia. Legenda głosi, że znaleziono go ugotowanego, a jego twarz odpadła w trzech kawałkach, jak nam powiedziano, gdy podano nam jedzenie. Smacznego!

Sztokfisz (suszony dorsz) był głównym towarem eksportowym w czasach świetności handlowej Bryggen i nigdy nie znika z tutejszego menu. Próbuję go w klasycznej zupie rybnej z Bergen – bogatej, kremowej zupie z delikatnymi kluseczkami rybnymi. Później dostrzegam całego sztokfisza w ramce na ścianie, z poczerniałym i pomarszczonym ciałem, z szeroko otwartymi paszczami w niemym krzyku. Powiedzmy tylko, że smakuje o wiele lepiej, niż wygląda.

Dla tych, którzy szukają bardziej współczesnej kuchni, moim ulubionym posiłkiem była restauracja Sann, elegancka restauracja i bar na dachu w centrum miasta, gdzie zjedliśmy sezonowaną wieprzowinę podawaną z jarmużem uprawianym na dachu i sosem z bobu tonka i czarnego pieprzu. Koktajle były pierwszorzędne, a widoki i atmosfera bez zarzutu.

Wycieczka rowerem elektrycznym z przewodnikiem z wypożyczalni Bergen Bike Rent (58 funtów) to idealny sposób na eksplorację pagórkowatego terenu miasta. Cieszę się z funkcji turbo, gdy pedałujemy po stromych, brukowanych ulicach, mijając ładne, pastelowe budynki i zabytki, takie jak katedra, plac Festplassen i Grieghallen. Sala koncertowa nosi imię urodzonego w Bergen kompozytora Edvarda Griega, prawdopodobnie najbardziej znanego (przynajmniej mnie, dzięki Alton Towers) z utworu „W grocie Króla Gór”.

Widok na port i dzielnicę Bryggen

Widok na port i dzielnicę Bryggen (zdjęcie: Getty Images)

Troldhaugen, jego dom z żoną, gwiazdą sopranu Niną, znajduje się tuż za miastem i później go odwiedzamy (wstęp 13 funtów). Zbudowana w 1885 roku willa jest kapsułą czasu, wciąż wyposażoną w oryginalne meble, w tym fortepian Steinwaya. Regularnie odbywają się tam również recitale w sali koncertowej z widokiem na jezioro, które zainspirowało jego twórczość.

Nie trzeba daleko jechać, żeby odkryć takie piękno w Bergen. Otoczone siedmioma górami, miasto oferuje łatwą ucieczkę na łonie natury. Na najwyższą górę, Ulriken, można wjechać kolejką linową tuż za centrum miasta (bilet w obie strony 10 funtów). Na szczycie znajduje się restauracja i kawiarnia Skyscraperen, z której roztacza się najpiękniejszy widok na miasto, morze i fiordy w dole, jaki kiedykolwiek widziałem.

Wnętrze jest równie spektakularne, z oknami sięgającymi od podłogi do sufitu, które pozwalają gościom zanurzyć się w skalistym krajobrazie. Serwujemy sezonowe menu, w tym zupę z topinamburu, polędwicę wołową z kapustą pekińską oraz sorbet rabarbarowo-malinowy z sosem z werbeny cytrynowej.

Do posiłku podawany jest cydr rzemieślniczy, za który Norwegia słusznie zyskuje szacunek. Pijemy piwo Alde Sider o smaku szampana, które pochodzi z pobliskiego Hardanger, regionu z własną Chronioną Nazwą Pochodzenia. Moje torby później brzęczą butelkami z bezcłowego sklepu. Równie imponujące są piwa z bergenskiego minibrowaru 7 Fjell, w tym trafnie nazwane Ulriken, mocne podwójne IPA.

Stąd można wybrać się na pieszą wędrówkę na sąsiednią górę Fløyen, ale mniej odważni podróżnicy mogą dotrzeć tam również kolejką linowo-terenową Fløyen z centrum miasta (bilet w obie strony 14 funtów). To jedna z najpopularniejszych atrakcji Bergen i łatwo zrozumieć, dlaczego, gdy wjeżdżamy w górę, a wokół nas rozciągają się panoramiczne widoki. W ciągu kilku minut jesteśmy na szczycie góry, na skraju gęstego lasu poprzecinanego dobrze utrzymanymi i bardziej dostępnymi szlakami niż te na Ulriken. Jest tam również plac zabaw i kilka kawiarni, a także ekskluzywna restauracja Fløirestauranten, serwująca 10-daniowe menu degustacyjne oraz bardziej swobodne dania w stylu brasserie.

Kolejka linowa na górę Ulriken w Bergen

Kolejka linowa na górę Ulriken w Bergen (zdjęcie: Megan Booth | Jet2 Holidays)

Dziesięciominutowy spacer dzieli nas od otoczonego sosnami jeziora Skomardiket, gdzie latem można bezpłatnie pływać kajakiem. Trudno uwierzyć, że tak dzika cisza jest oddalona zaledwie o kilka minut od drugiego co do wielkości miasta Norwegii.

Choć wielu brytyjskich turystów pomija Bergen na rzecz Oslo, to Bergen oferuje bezkonkurencyjną ofertę. To doskonały pomysł na krótki wypad i idealna baza wypadowa do zwiedzania gór i fiordów. Voss, największy ośrodek narciarski i stolica sportów ekstremalnych w zachodniej Norwegii, również znajduje się w zasięgu ręki.

Norwegowie używają pięknego powitania, kiedy się spotykają, aby podziękować sobie za ostatnie, miłe spotkanie: takk for sist. Mam przeczucie, że wkrótce znów powiem te trzy słowa Bergenowi.

Zarezerwuj wakacje

  • Jet2CityBreaks oferuje trzydniowy pobyt ze śniadaniem w hotelu Thon Hotel Orion w Bergen w Norwegii, od 589 GBP za osobę. Wylot z Manchesteru 1 maja 2026 r., z bagażem o wadze 22 kg. Obowiązuje regulamin . Więcej informacji na stronie visitnorway.com .
Daily Express

Daily Express

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow