Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

America

Down Icon

Odwiedziłem jeden z najsłynniejszych cmentarzy na świecie – była tam jedna rzecz, której się nie spodziewałem

Odwiedziłem jeden z najsłynniejszych cmentarzy na świecie – była tam jedna rzecz, której się nie spodziewałem

Łuk porośnięty bluszczem na cmentarzu Highgate z zabytkowymi kamiennymi kolumnami

Na cmentarzu panował niesamowity spokój (Zdjęcie: Getty)

Od dziecka uwielbiałem cmentarze. Wiem, że brzmi to trochę makabrycznie, ale dorastając tuż za rogiem drugiego co do wielkości cmentarza na półkuli południowej (cmentarz Waikumete w Auckland w Nowej Zelandii ), spędziłem wśród zmarłych więcej czasu niż większość.

Lubię studiować historie rodzinne wyryte na nagrobkach i zastanawiać się, jak mogli żyć. Zawsze uważałem je za miejsca uspokajające. Kiedy w zeszłym roku przeprowadziłem się do Londynu , szybko odkryłem, że trudno o ciszę i spokój. Nie tylko ulice tętnią życiem, ale nawet miejsca takie jak parki, muzea i galerie sztuki są często zatłoczone przez turystów, co oznacza, że ​​nieustanny gwar rozmów i śmiechu jest tu na porządku dziennym.

Cmentarz Highgate

Cmentarz jest zarośnięty i piękny (Zdjęcie: Getty)

Bycie otoczonym ludźmi bywa przyjemne, ale jeśli potrzebujesz ucieczki, znalazłem idealne, spokojne miejsce. To nie tylko fascynujący kawałek historii, ale także labirynt ścieżek pełnych drzew i kwiatów, które czynią to miejsce jednym z najpiękniejszych, jakie widziałem w mieście.

Mówię o cmentarzu Highgate – jednym z najsłynniejszych cmentarzy na świecie. To tam pochowany jest Karl Marx, George Eliot i George Michael, a także wiele innych znanych osób – i to również zachwycające miejsce do zwiedzania.

W zeszły tydzień, w słoneczny sobotni poranek, wybrałem się na cmentarz i kupiłem bilet. Cmentarz jest podzielony na dwie części. W zachodniej części ścieżki są kręte i zarośnięte grobami z 1838 roku. Cmentarz jest wkomponowany w zbocze wzgórza, a wędrując po jego ścieżkach, ma się wrażenie, jakby się było milion mil od miasta.

Pomimo popularności – w dniu mojej wizyty było tam dziesiątki ludzi – cmentarz był całkowicie spokojny. Nie było gwaru zatłoczonych turystów, tylko przyciszone szepty i od czasu do czasu ptasie trele, spadające z gałęzi i rzucające słoneczne promienie na trawiaste podłoże.

Zachodnia strona cmentarza Highgate jest przepełniona grobami, a w niektórych miejscach natura zaczyna je odzyskiwać. Łatwo zgubić się wśród drzew, bez nikogo w zasięgu wzroku – to naprawdę rzadkie doświadczenie w Londynie.

Wschodnia strona, gdzie znajduje się słynny grób Karola Marksa, jest bardziej zadbana, ale nie mniej piękna. Tutaj ścieżki są prostsze, ale ta sama roślinność i cisza przenikają każdy krok.

W sumie spędziłem na cmentarzu około dwóch godzin. To było pierwsze miejsce w mieście, które naprawdę zaznałem spokoju i ciszy. Bilety na obie strony cmentarza kosztują 10 funtów, a jeśli ktoś sobie tego życzy, można do nich doliczyć wycieczkę z przewodnikiem. Chociaż tym razem nie zdecydowałem się na wycieczkę, myślę, że kiedy tam wrócę, to zrobię to – fascynujące byłoby usłyszeć o historii tego miejsca od ekspertów.

Daily Express

Daily Express

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow