Stawił opór policji, rozpalając ogień w opuszczonym budynku: Wchodzisz do mojego domu bez pozwolenia

Do zdarzenia doszło około godziny 22:00 w dzielnicy Fevzi Çakmak. Mieszkańcy dzielnicy zauważyli gęsty dym wydobywający się z opuszczonego budynku i zgłosili sytuację straży pożarnej. Mieszkańcy zauważyli, że osoba przebywająca w budynku rozpaliła ogień śmieciami i miała trudności z oddychaniem z powodu gęstego dymu. Jednakże osoba, która nie przyjęła pomocy obywateli, nadal stawiała opór. Strażacy weszli następnie do budynku i szybko ugasili pożar, a podejrzany, który stawiał opór, został wyprowadzony z budynku przez policję.
Mężczyzna zamieszkał w opuszczonym budynku w Pendik i spalił śmieci w środku / DHA
„WCHODZISZ DO MOJEGO DOMU BEZ POZWOLENIA”
Osoba, która rozpaliła ogień przy użyciu śmieci w opuszczonym budynku, zmobilizowała otaczający ją ludzie, gdy budynek otaczał gęsty dym. Mieszkańcy okolicy próbowali nakłonić mężczyznę, który miał trudności z oddychaniem, do wyprowadzenia go z budynku. Jednak ta osoba nie przyjęła pomocy, krzycząc: „Wchodzisz do mojego domu bez pozwolenia, zostaw mnie w spokoju”.
Obywatele, którzy próbowali wydostać osobę dotkniętą intensywnym dymem, nie zdołali jej przekonać / DHA
POLICJA USUNIĘTA Z BUDYNKU
Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce zdarzenia wysłano policję, straż pożarną i zespół medyczny. Osobę tę przekonały ekipy policyjne z Komisariatu Policji w Pendik i wyprowadziły ją z budynku na komisariat. Strażacy w krótkim czasie ugasili pożar. Dowiedziano się, że podejrzany mieszkał sam i miał problemy psychiczne.
„BYŁ TUTAJ OD 20 DNI”
Umut Yılmaz, który mieszka w sąsiedztwie, powiedział : „Przychodzi tu od 15-20 dni. Powiadomiono policję, sprawdzono jego kartotekę kryminalną. Ponieważ nie było problemu, nie było problemu. Dzisiaj podpalił oponę. Nigdy wcześniej nie podpalał opony. Jest z zewnątrz, nie znam go. Nikt w sąsiedztwie też go nie zna”.
ahaber